MIŁOŚĆ - MAŁŻEŃSTWO - RODZINA
 
  Strona Główna
  Przyjaźń
  Miłość
  Małżeństwo
  Rodzina
  Poezja Serca
  Poezja religijna
  => Ks. Jan Twardowski
  => Ks. Janusz S. Pasierb
  => Phil Bosmans
  => Karol Wojtyła
  => Moje codzienne modlitwy
  Galeria
  Księga gości
  Kontakt
  Licznik
Moje codzienne modlitwy

Ty, który jesteś ponad nami!  


Ty, który jesteś ponad nami!
Ty, który jesteś jednym z nas,

Ty, który jesteś w nas!
Oby wszyscy mogli Cię widzieć - także i we mnie.

Obym mógł przygotować drogę do Ciebie.

Obym mógł dziękować Ci za wszystko, co mnie spotyka.
Obym mógł przy tym nie zapomnieć o potrzebach innych ludzi.
Ogarnij mnie swoją miłością, tak, jak chcesz,
bym ja ogarniał nią wszystkich.

Oby wszystko, co jest we mnie,

obrócić się mogło ku Twojej chwale.
Obym nigdy nie zaznał rozpaczy.
Bo jestem pod Twoją ręką,
a w Tobie jest pełnia siły i dobroci.

Daj nam serce czyste,

byśmy mogli Ciebie oglądać, serce pokorne,
byśmy mogli Ciebie słuchać.
Serce miłujące, byśmy mogli Tobie służyć.
Serce wierzące, byśmy mogli Tobą żyć.

- D. Hammarskjold


Boże Wszechmogący...

Modlitwa Boże Wszechmogący 



Boże Wszechmogący, Ty nie masz początku ani końca,
Ty wiesz wszystko.
Ubogacasz człowieka cnotami i stoisz na ich straży.
Proszę Cię, daj mi oprzeć się mocno na wierze jak na fundamencie; nadzieja niech mnie osłania jak tarcza,
a miłość niech mi będzie jak szata na dzień godów weselnych.
Przez sprawiedliwość niech będę Ci poddany;
roztropność niech mnie uczy, jak ujść sideł kusiciela;
umiarkowanie - jak trzymać się złotego środka;
męstwo - jak znosić cierpliwie przeciwności.
Niech umiem prosić pokornie o to,
czego nie mam, tych, którzy to mają
przyznawać się uczciwie do zła popełnionego;
a karę, którą otrzymam, ze spokojem znosić.
Nie zazdrościć bliźniemu dobra, które posiada, owszem,
za każde dobro być Ci wdzięcznym.
W stroju, sposobie chodzenia i w ruchach zachowywać umiar;
język strzec od gadulstwa, nogi od rozbiegania,
oczy od ciekawskich spojrzeń.
Daj umysłowi pęd ku górze;
pozwól nie przywiązywać wielkiej wagi do dóbr przemijających,
natomiast daj pragnienie Ciebie.
Naucz, jak utrzymywać w ryzach ciało, jak mieć czyste sumienie,
jak czcić świętych, jak Ciebie godnie chwalić, jak postępować w dobrym, jak swoje dzieła doprowadzać do szczęśliwego końca.
Daj wzrost cnotom, któreś posiał we mnie,
niech będę gorliwym w tym, co jest Twoje,
a w tym co ludzkie - roztropny,
i niech nie zaprzątam zbytnio głowy sprawami ciała.
Proszę Cię, Panie, o gorącą skruchę,
o szczerą spowiedź, o pełne zadośćuczynienie.
Zechciej pobudzić mnie wewnętrznie ku dobremu życiu,
bym czynił to, co trzeba i co mi posłuży ku zasłudze,
a dla bliźnich będzie budującym przykładem.
Pozwól, abym nie ubiegał się nierozsądnie o to,
czego nie mógłbym osiągnąć,
ani też nie wzbraniał się przed czymkolwiek dlatego tylko,
że jest trudne.
I niech mi się nie zdarza zaczynać czegoś,
na co jeszcze nie przyszła pora,
ani przerywać tego, co jeszcze nie zostało ukończone.
Amen.
 
- św. Tomasz z Akwinu
 

Życie jest piękne, Panie

 

Życie jest piękne, Panie,
i chcę je zrywać,
tak
jak zrywa  się  kwiaty o wiosennym poranku,
Ale wiem, o mój Panie,
że kwiat rodzi się
dopiero u kresu długiej zimy,
w czasie której szalała śmierć.
Wybacz mi, Panie,
nie wierzę za bardzo w wiosnę życia,
Bo życie zbyt często wydaje mi się długą zimą,
która opłakuje
swoje zwiędłe liście i stracone kwiaty.
Jednak ze wszystkich swoich sił
wierzę w Ciebie, Panie,
Ale u Twojego grobu otrzymuję bolesny cios
i odkrywam, że jest pusty.
A gdy dzisiejsi apostołowie mówią mi,
że widzieli Cię żywego,
Jestem niczym Tomasz,
potrzebuję zobaczyć i dotknąć.
Daj mi dość wiary,
błagam Cię, Panie,
Abym   podczas  najcięższej  
zimy   ufał  w   nadejście wiosny,
abym wierzył w triumfalną Wielkanoc,
która kryje się za śmiertelnym Piątkiem.
Bo Ty, Panie, zmartwychwstałeś!
ŻYJESZ!
Ty, wielki Brat,
z nami wszystkimi na zawsze solidarny,
Ty, który tak bardzo nas ukochałeś,
że razem z nami utworzyłeś jedno Ciało,
Pociągając nas ze Sobą w śmierć w grzechu,
prawdziwą śmierć.
Ty, nasza "głowa"
pierwszy, który wyszedł z wnętrza ziemi,
Pierwszy człowiek narodzony dla nieba,
Teraz pociągasz naprzód jednego po drugim
wszystkich swoich braci,
"członki" Twojego ciała,
Aż do chwili, gdy cała ludzkość,
na koniec zjednoczona,

wprowadzona zostanie przez Ciebie,
z Tobą,
w Ciebie
,
w Trójcę Świętą.
Panie, Ty zmartwychwstałeś!
Z grobu dzięki Tobie
ŻYCIE wyszło triumfujące.
Źródło już odtąd nigdy nie wyschnie.
Nowe Życie zostało ofiarowane wszystkim,
abyśmy na zawsze zostali od nowa stworzeni,
Dzieci Boga, który na nas czeka,
do codziennej Wielkanocy
i RADOŚCI WIECZNEJ.
Wczoraj była Wielkanoc, Panie,
ale i dziś jest Wielkanoc
.

Za każdym  razem, 
gdy  godząc  się  na swoją  własną śmierć,
Razem z Tobą uchylamy szparę
w grobowcu naszych serc,
Aby wytrysnęło  źródło i popłynęło Twoje Życie.
I jeśli tak wielu ludzi
niestety nie wie,
że jesteś już tu obecny,
w ich ludzkim wysiłku,
Później w Twoim świetle to odkryją.
Wczoraj była Wielkanoc,
ale i dziś jest Wielkanoc,
Gdy  dziecko  dzieli  się swoimi  cukierkami,
przedtem stoczywszy wewnętrzną walkę,
żeby nie wszystko zatrzymać dla siebie.
Gdy mąż i żona obejmują się znowu po małej sprzeczce
albo ciężkim rozstaniu.
Gdy przeciwnicy po długiej walce ostatecznie
podpisują prawdziwie sprawiedliwe porozumienie.
Gdy naukowcy wynajdują zbawienne lekarstwo,
a lekarz przywraca życie,
które bez niego by zgasło.
Gdy otwierają się drzwi więzienia po skończonej karze
i gdy już więzień w swojej celi

dzieli się papierosami ze swymi towarzyszami.
Gdy człowiek po długotrwałych staraniach znalazł pracę,
i przynosi do domu trochę zarobionych pieniędzy.
Gdy gazeta donosi, że Konferencja Wielkich
poczyniła postępy w rozwiązywaniu problemów Świata.
Wielkanoc jest co dzień,
Tysiąc i dziesięć tysięcy Wielkanocy,
Ale ja nie umiem, Panie,
dość dobrze patrzeć wokół siebie
I widzieć więcej wiosennych kwiatów niż zwiędłych liści.
Dziś wieczór nie chcę, Panie, modląc się
długo lamentować,
płacząc nad swoimi grzechami
i grzechami świata,
które wszystkie razem zaprowadziły Cię do grobu
powodując naszą śmierć.
Nie chcę się rozwodzić, błagając Cię o przebaczenie
za wszystko to, co usiłowałem ukryć,
co usiłowałem pogrzebać,
a co zbyt często powodowało we mnie zachwianie nadziei.
Z Tobą, Panie, nie zatrzymam się dziś wieczór w Ogrodzie Oliwnym,
aby zbudzić się nazajutrz z wielkopiątkową miną,
Bo ja, co tak często oburzam się na zbyt łatwe Alleluja,
Nie będę się modlił dziś wieczór inaczej,
jak tylko głębokim aktem dziękczynienia
za te odwalone kamienie,
to wyjście z grobu
i to Nowe Życie,
które wytrysnęło dziś pod moimi nogami.
Tak, Panie, życie jest piękne,
Bo to Twój Ojciec je uczynił.
Życie jest piękne,
Bo to Ty nam je przywróciłeś,
gdyśmy je utracili.
Życie jest piękne,
Bo jest to Twoje własne Życie ofiarowane nam...
Ale do nas należy sprawić, by kwitło
I powinienem dla Ciebie ofiarowywać je co wieczór,
zrywać je na ludzkich drogach,
Niczym dziecko, które na spacerze
zrywa polne kwiaty,
Aby zrobić z nich bukiet dla swoich rodziców.
Życie jest piękne, Panie,
dziś była Wielkanoc.
 
- Michel Quoist "Drogi modlitwy"

Modlitwa Miłości

Modlitwa Milosci

Panie, pozwól mi doświadczyć Ciebie
w miłości mojego współmałżonka,
usłyszeć Ciebie w jego słowie,
poczuć Twoją delikatność
w jego delikatnym geście, dotyku, pieszczocie.
Pragnę odczuć Twoją bliskość, obecność
by Ciebie nasz Panie wielbić w moim współmałżonku.
Panie, niech również mój współmałżonek
doświadczy Twojej Miłości,
uzdolnij mnie, aby przez moją miłość mógł on odczuć,
że Ty go Panie kochasz!
Niech nasze małżeńskie życie
stanie się wypełnieniem Twojej świętej woli.
Prosimy Cię pomóż nam uobecniać w naszej miłości
Twoją bezgraniczną miłość,
naucz jak przyczyniać się dla dobra ukochanej osoby,
jak stać się w pełni dla niej darem
i obdarowanie z jej strony przyjąć.
Zabierz serca kamienne i daj nam serca z ciała,
serca, które słuchają i współodczuwają,
które akceptują swoje słabości i wady,
które przebaczają
i okazują miłosierdzie.
Amen.


 

Panie, do Ciebie wołam

Bog kocha Ciebie

Panie, do Ciebie wołam o wschodzie słońca,
Pomóż mi modlić się i zebrać myśli; 

Sam nie jestem w stanie. 

Wewnątrz mnie jest ciemność, ale u Ciebie jest światło, 

Jestem samotny, ale Ty mnie nie opuszczasz, 

Jestem małoduszny, ale u Ciebie znajdę pomoc, 

Jestem niespokojny, ale w Tobie jest pokój, 

Jestem pełen goryczy, ale Ty jesteś cierpliwy, 

Nie rozumiem dróg Twoich, ale Ty wiesz, 

która droga jest właściwa dla mnie. 


Ojcze w Niebie, 

Tobie chwała i dziękczynienie za spokój nocy, 

Tobie chwała i dziękczynienie za nowy dzień, 

Tobie chwała i dziękczynienie za Twą dobroć i wierność, 

które okazałeś mi dotychczas.

Wyświadczyłeś mi wiele dobrego, spraw, 
bym umiał przyjąć w pokorze doświadczenia z rąk Twoich,
Ty nie włożysz na moje barki więcej, niż mógłbym unieść,
Ty sprawiasz, że wszystkie wydarzenia służą jak najlepiej Twoim dzieciom.

Panie, Jezu Chryste,

Ty byłeś biedny i udręczony, schwytany i opuszczony, tak jak ja,
Ty znasz całą ludzką nędzę,
Ty zostajesz ze mną, gdy nie ma przy mnie żadnego człowieka,
Ty nie zapominasz o mnie i szukasz mnie,
Chcesz bym Cię rozpoznał i nawrócił się do Ciebie,

Panie, słyszę Twoje wołanie i idę za nim.

Pomóż mi!

Duchu Święty,

Daj mi wiarę,
Która ratuje mnie przed zwątpieniami i przywarami,
Daj mi miłość do Boga i ludzi,
Która tłumi wszelką nienawiść i każdą gorycz,
Daj mi nadzieję,
Która wyzwala mnie ze strachu i zrezygnowania.
Naucz mnie poznawać Jezusa i czynić Jego wolę.

Trójjedyny Boże,

Mój Stwórco i mój Zbawicielu,
Do Ciebie należy ten dzień, moje życie jest w Twoich rękach.
Święty miłosierny Boże,
Mój Stwórco i mój Zbawicielu,
Mój Sędzio i mój Wybawco,
Ty znasz mnie i moje drogi, i wszystko, com uczynił.
Ty bez względu na osobę nienawidzisz zła 
i karzesz je na tym i na tamtym świecie.

Tym, którzy szczerze o to proszą, odpuszczasz grzechy,

A dobro kochasz i nagradzasz je na tym świecie pocieszonym sumieniem, 
a w życiu wiecznym koroną sprawiedliwości.

Przed Tobą myślę o moich najbliższych.

O moich współwięźniach i o tych, którzy czynią w tym domu swą trudną powinność.

Panie, zmiłuj się,

I pozwól mi w tym czasie tak żyć,
bym mógł odpowiedzieć za to przed Tobą i ludźmi.

Panie, cokolwiek przyniesie ten dzień -

niech imię Twoje będzie błogosławione!
Amen
 

Modlitwa o miłość

Miłość

Ty, który jesteś Miłością, przyjmij moją modlitwę
- prośbę o zdolność do miłości.

Pragnę z Twoją pomocą rozwijać swoją męskość (kobiecość),
zgodnie z prawem moralnym, k
tóre wpisałeś w serce każdego człowieka.

Pragnę kształtować swoje wnętrze, pomnażać talenty,
dzięki którym będę mógł uczynić swą naukę i pracę owocniejszą,
a ludzi obdarować samym dobrem.

Daj mi zdolność rozeznawania koleżeństwa, przyjaźni i miłości,
bym umiał dobrze wybrać.
Przygotuj mnie Panie do miłości,
do uczynienia szczęśliwym człowieka przeznaczonego dla mnie.
Daj mi Panie wzrok czysty, sięgający głębi człowieka,
tak bym widział jego wartość, a nie zewnętrzne pozory;
myślenie godne pięknej, odpowiedzialnej miłości;
język jedności i zrozumienia, bym nie ranił słowem.
I dozgonną chęć budowania związku,
tak by zawsze był źródłem naszej radości
i szkołą miłości dla naszych dzieci.

Miłością uczyń me życie.
Amen.


 
 

O to by zawsze być sobą

By być sobą

Nie wiedziałem o tym, Panie, kiedy byłem dzieckiem.
Nie wiedziałem, że można być zmęczonym,
zmęczonym samym sobą.
I mówić sobie, że zmarnowało się życie.

Miałem już różne pokusy.
Ta jest chyba najsilniejsza.

Ach! Chcieć lepszego zdrowia, bardziej błyskotliwego umysłu,
mniej wątłego ciała, lepszego wykształcenia...
Innej sytuacji i tego wielkiego kredytu,
który zdają się mieć niektórzy...
Odkrywać u innych sto szans, które mnie by się przydały,
i sto ułatwień, których nigdy nie miałem...

Wiedzieć, że najwyższy czas żyć,
a za późno, żeby snuć mrzonki.
Wiedzieć, że niemożliwe nigdy nie nastąpi.
Wiedzieć to, o Boże, to już jest światło.
I oto przychodzi ono stąd, skąd nie oczekiwałem niczego.

Marzenia skończone.
Zostaje mi życie — prawdziwe, takie, które mam kochać.

Moje życie takie, jakie jest,
i moje słabe zdrowie,
i moja marna kariera.
I wszystko pozostałe, czego nie chciałem.

To wszystko, Panie, chciałbym zaakceptować.
I zaakceptować siebie samego, choć jestem taki żałosny.
Nie zastanawiać się już, co „mogło być”.
I znaleźć szczęście w robieniu tego, co potrafię.

 
 

Prowadź mnie Panie 

Panie Jezu przeprowadź mnie
łagodnie przez następne lata mego życia.
Niech Twa uzdrawiająca miłość przepływa przez te lata
i kiedy przygotowuję się do powrotu do domu Ojca,
niech wprowadzi mnie w kolejne lata życia...  

Sam dokończ niedokończone dzieło mego życia.
Pozwól patrzeć wstecz w moje życie
oczami pełnymi przebaczenia i miłości.

Niech Twoja miłość, uzdrowienie i przebaczenie
przenikną każdą chwilę mego życia.  

Dziękuję Ci Panie za wszystkie uzdrowienia,
jakich doznałam od Ciebie w swym życiu.  

Ojcze dziękuję Ci za wspaniały dar uzdrowienia,
którym mnie obdarzasz.

Proszę dokonuj we mnie dalszego swego
dzieła uzdrowienia, tak abym stał się
prawdziwie wolny i nigdy już nie był taki
jaki byłam wczoraj, abym umiał kochać
samego siebie, samemu sobie przebaczyć,
miłować Ciebie Boże, moich przyjaciół,
najbliższych i z wdzięcznością przyjmować ich miłość.

Amen
 

Modlitwa dla tych, którzy czują się samotni    

Dobry Boże
czasami czuję się tak bardzo samotny i wydaje mi się,
że cały jestem ogarnięty tymi uczuciami.
Im więcej myślę o tym, tym bardziej grzęznę w tym wszystkim.

Pozwól mi doświadczyć Twojej głębokiej miłości do mnie,
abym został pokrzepiony w moim jestestwie.
Pozwól mi znaleźć moje bezpieczeństwo w Tobie,
tak abym nawet wtedy, gdy jestem sam,
nie odczuwał tej okropnej samotności.

Wiem, że jeśli przekonanie o byciu kochanym przez Ciebie
głęboko zakorzeni się w moim sercu,
będzie mi łatwiej z ufnością stawić czoła wielu sytuacjom życiowym, które często omijam, a co prowadzi mnie do tego,
że czuję się coraz bardziej samotny.

Ufam Tobie - proszę Cię nie zawiedź mojej nadziei.
Amen.

 

Pozostań ze mną, Panie

Pozostań ze mna Panie

Pozostań ze mną, Panie,
Twoja bowiem obecność jest mi konieczna,
abym o Tobie nie zapomniał.
Ty wiesz jak łatwo opuszczam Ciebie.
Pozostań ze mną, Panie, bo jestem słaby
i potrzebuję Twojej mocy, abym tak często nie upadał.
Pozostań ze mną, Panie, bo Ty jesteś moim życiem,
bo bez Ciebie popadam w zniechęcenie.
Pozostań ze mną, Panie, bo Ty jesteś moim Światłem,
bo bez Ciebie pogrążam się w ciemności.
Pozostań ze mną, Panie, aby mi wskazać Twoją wolę.
Pozostań ze mną, Panie, abym mógł słyszeć
Twój głos i iść za Tobą.
Pozostań ze mną, Panie
bo bardzo pragnę Ciebie miłować i zawsze być z Tobą.
Pozostań ze mną, Panie jeżeli chcesz,
abym Ci dochował wierności.
Pozostań ze mną, albowiem moja dusza choć taka biedna,
pragnie być dla Ciebie miejscem pociechy i gniazdem miłości.
Pozostań ze mną, Panie Jezu,
albowiem ciemność zapada i dzień się kończy,
to znaczy, że życie mija, a zbliża się śmierć, sąd, wieczność,
toteż muszę odzyskać siły by w drodze nie ustać,
stąd też potrzebuję Ciebie.
Ciemność zapada i śmierć się zbliża.
Lękam się mroków, pokus, oschłości, krzyży, cierpień, toteż
tak bardzo pośród nocy i wygnania potrzeba mi Ciebie, Panie Jezu.
Pozostań ze mną, Jezu, ponieważ pośród nocy tego życia,
wśród jego zagrożeń potrzebuję Ciebie.
Spraw, abym poznał Ciebie - tak jak Twoi uczniowie
- przy łamaniu chleba, to znaczy w Komunii Eucharystycznej,
aby była ona światłem rozpraszającym ciemności,
wspierającą mnie siłą i jedyną radością mego serca.
Pozostań ze mną, Panie, ponieważ w godzinę śmierci
chcę być z Tobą zjednoczony przez Komunię albo
chociaż przez łaskę i miłość.
Pozostań ze mną, Jezu.
Nie proszę Cię o Boskie pociechy, bo na nie nie zasługuję,
ale o dar Twojej obecności.
O tak!!! bardzo Cię o to proszę!!!
Pozostań ze mną, Panie. Ciebie tylko szukam,
Twojej miłości, Twojej łaski, Twojej woli,
Twego Serca, Twego Ducha, bo Ciebie miłuję
i nie pragnę innej nagrody niż większego pokochania Ciebie.
Miłością mocną, praktyczną, z całego serca - na ziemi,
aby potem zawsze i doskonale miłować Ciebie przez całą wieczność.
Amen
/św. Ojciec Pio/
 
 


  Dziękuję Ci Panie...


 
Dziękuje Ci Panie za dar miłości
za to, że kochasz mnie taką jaką jestem
bez względu na wszystko.
Wiem że zawsze mogę do Ciebie przyjść, przytulić się.
Dziękuję Ci za to że mogę nazywać Ciebie
Moim Ojcem i tak jak do Ojca przychodzić,
siadać u Twych stóp i prosić, przepraszać, dziękować.
Uwielbiać za te chwile
gdy nie mając nadziei
pojawiasz się z całym ogniem miłości
i wskrzeszasz wszystko do życia dla Ciebie.
Dziękuje Ci za te chwile słabości i smutku
bo zawsze mi powtarzasz
że to co mnie nie zabije to mnie wzmocni.
Dziękuję że jesteś taki wymagający
bo dzięki temu mogę podwyższać swoją poprzeczkę
i czuć satysfakcje z pracy dla Ciebie.
Dziękuję Ci za to, że zawsze jesteś przy mnie
że mogę dzielić się z Tobą radością
i że ze mną się śmiejesz.
A gdy przychodzą smutne chwile
gdy nagle okazuje się że coś nie jest tak jak być miało
jesteś obok by przytulić,
powiedzieć, że kochasz, jesteś i pamiętasz.
Przychodzisz otrzeć me łzy
Dziękuję Ci że nie odtrącasz mnie
z powodu wyglądu
poglądów na życie
osób z którymi się spotykam.
Dziękuję Ci za to że jesteś!
Dziękować bym mogła bez ustanku
za wszystko,
bo wszystko co otrzymałam
jest od Ciebie
bo wszystko co straciłam
jest u Ciebie
bo wszystko co otrzymam
dostane od Ciebie.

  DziękujęCi Panie...
 
 
Bądź moim Mistrzem...
 
Panie Jezu Chryste, Ty wezwałeś mnie,
abym szedł za Tobą drogą do Ojca.
Chcę iść z tobą,
Bądź moim światłem, które mnie oświeca.
Bądź moim Mistrzem, którego słucham i za którym idę.
Wyryj głęboko w moim sercu słowo Twoje.
Napełnij mnie Twoim życiem,
abym uwielbiał Ojca i służył braciom tak,
jak Ty nakazałeś.
Wybaw mnie od grzechu.
Przełam we mnie to, co się Tobie opiera.
Daj mi Ducha Twego i dozwól,
aby obietnica Twoja wypełniła się we mnie.
Chcę żyć przez Ciebie, z Tobą i w Tobie
w miłości Ducha Świętego ku chwale Ojca.
Maryjo, Matko Kościoła, Królowo świata,
bądź mi Matką na drogach mojego życia.
Wyjednaj mi Matko pięknej miłości,
Ducha miłości, co nigdy nie ustaje,
Ducha mądrości Krzyża,
co wiedzie do Zmartwychwstania.
Święty Maksymilianie Kolbe,
Apostole całkowitego oddania się Bogu i bliźnim,
na wzór Maryi - módl się za mną.
Święta Jadwigo Królowo,
któraś dla Chrystusa i Ojczyzny poświęcałaś swoje życie,
aby zdobyć mądrość i szczęście wieczne - módl się za nami.
 
 
 
   
Przycisk Facebook "Lubię to"  
 
 
Łącznie stronę odwiedziło już 29765 odwiedzający
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja