MIŁOŚĆ - MAŁŻEŃSTWO - RODZINA
 
  Strona Główna
  Przyjaźń
  Miłość
  Małżeństwo
  Rodzina
  Poezja Serca
  Poezja religijna
  => Ks. Jan Twardowski
  => Ks. Janusz S. Pasierb
  => Phil Bosmans
  => Karol Wojtyła
  => Moje codzienne modlitwy
  Galeria
  Księga gości
  Kontakt
  Licznik
Phil Bosmans
Phil Bosmans

Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas
dwóch różnych ludzi.
Jeden, który wszystko doskonale czyni
i tego człowieka prezentujemy światu.
Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy,
i tego ukrywamy.
W każdym człowieku istnieje coś takiego
jak wewnętrzny dysonans i niespójność.
Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów,
których sam często nie rozumie.

Dlaczego tak jest?
Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem,
nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą,
a jedynie małym pielgrzymem w długiej,
dalekiej drodze swojego życia.
Własne słabości czynią go wyrozumiałym
i łagodnym w stosunku do innych.
Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie,
będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych.
Nie będzie umiał nikogo pocieszyć,
dodać odwagi i wybaczyć.
Szczęście i przyjaźń tkwią tam,
gdzie ludzie są wrażliwi,
łagodni i delikatni w słowach,
i wzajemnie kontaktach.
 
 

Każdy dzień zaczynaj na nowo

 

Zaczynaj każdy dzień jako nowy człowiek.
Każdy dzień powinien być tym pierwszym, twoim najpierwszym dniem.
Minęło wczoraj, za nami wszystkie dawne dni i lata, 

pogrzebane w czasie minionym.
Nie możesz ich już zmienić.

Czy zostały jakieś skorupy? Nie noś ich ze sobą. 
Będą cię codziennie ranić, aż w końcu nie będziesz mógł tak dalej żyć.
Są skorupy, które skleisz dzięki szczeremu wybaczeniu.
I takie, których nie skleisz mimo najlepszych chęci. 

Musisz je zostawić.

Musisz zaczynać każdy dzień na nowo. To sztuka życia.
Być każdego dnia świeży jak światło słońca. 

Każdego dnia powstawać z nocy.
Zaczynać na nowo każdy dzień, mając ręce pełne nadziei i ufności.
A nie skorup z dnia wczorajszego!


Nigdy nie trać otuchy

Nie wolno ci zbyt szybko tracić otuchy.
Czasem trudności tak bardzo przygniatają, a niepowodzenia załamują,
że nie widzisz już wyjścia. Nie widzisz znikąd ratunku.
Masz wszystkiego dosyć, czujesz do wszystkiego niechęć.
Stajesz się wtedy przykry i nie do wytrzymania,
zwłaszcza dla ludzi żyjących blisko ciebie.

Widzisz wszystko w barwach o wiele czarniejszych,
niż jest to w rzeczywistości.
Stan przygnębienia to jakby rodzaj paraliżu
twojego umysłu i twojej woli.
Jest to nadzwyczaj niebezpieczne.
To ostatni przystanek przed rozpaczą.

Jeśli później znów zacznie się lepiej układać,
niech to będzie dla ciebie doświadczenie na przyszłość.
Nigdy nie trać pogody ducha,
bez względu na to, co się zdarzy!
Postrzegaj własne trudności zawsze z pewnym dystansem,
jakby dotyczyły kogoś innego.
Wtedy wszystko zobaczysz w jaśniejszych barwach.

Wtedy odkryjesz ponowne przebłyski światła.
I nigdy nie zapominaj:
Za chmurami jest słońce.
 


Pozostać młodym 

 Młody czy stary - to nie sprawa lat.

Są młodzi ludzie, którzy wyglądają strasznie staro

i starzy o czarującej młodzieńczości.

 

Jesteś młody,

dopóki nie sądzisz, że wszystko wiesz,

dopóki masz poczucie humoru,

dopóki jesteś wesoły i potrafisz się dziwić,

że odkrywasz coś nowego.

 

Jesteś stary,

jeśli boisz się wszelkich nowości,

jeśli poruszasz się tylko utartymi drogami,

jeśli zadowalasz się uniwersalnymi sądami,

jeśli wszystko kręci się wokół ciebie,

jeśli mówisz zawsze tylko o sobie.

 

Jesteś jednak młody, świeży i szczęśliwy,

jeśli jesteś otwarty na nowości,

jeśli pragniesz rzeczy wyższych,

jeśli jesteś skory pomagać innym,

jeśli pozostajesz zwyczajnym człowiekiem,

który zawsze się czegoś jeszcze uczy.

 

Spróbuj pozostać młodym i zarazić innych

swą radością i optymizmem.

Wtedy także stary zardzewiały świat wokół ciebie

znów będzie młody i pełen zapału.
 


Jeśli się tylko otworzysz

 

Wnieś radość do życia.

Wyrzuć z siebie wszystkie troski, bo troski o jutro

pojawiają się zawsze o dzień za wcześnie.

Bądź optymistą.

Jest na świecie jeszcze miłość i światło,

także w twoim świecie, jeśli się tylko otworzysz

i odemkniesz oczy.

 

Są ludzie, którzy twierdzą, 

że życie jest mroczne, zimne, smutne i ponure.

Ale okna ich serc

są zawsze szczelnie zamknięte przed ciepłem

i każdym promykiem słońca.

Świadomie skrywają się w cieniu

ponurych myśli i mrocznych uczuć.

Żyją za murem, który sami sobie zbudowali.

 

Życie jest drogą, która prowadzi ku przestworzom.

Życie jest czymś otwartym, wschodzącym, co ma przyszłość.

Tak jak wznoszącymi się liniami rysuje się góry.

Dlatego wnieś radość do życia.

I jeśli zdarzy się, że niebo będzie pełne chmur,

a świat pełen nieszczęść i kłótni,

nie trać pogody ducha, lecz pozostań ufny.

Jeśli na dworze nie będzie słońca,

zachowaj słońce w swoim sercu,

a wszystko, wszystko znów się jakoś ułoży.
 

 

Drogi do serca

 

Możemy wysyłać rakiety na odległe planety,

satelity błyskawicznie przekazują wiadomości

z jednego krańca Ziemi na drugi.

Ale coraz trudniej jest nam znaleźć drogę

do duszy i serca tych, których kochamy.

 

Uściśnięcie dłoni, pieszczota, delikatne dotknięcie,

a już rodzi się atmosfera zaufania

i sympatii głębsza niż osiągana za pomocą słów.

Bliskość, kontakt, delikatność to rzeczy,

których często są pozbawieni właśnie ludzie

najbardziej ich potrzebujący.

 

Czuły dotyk zdziała o wiele więcej

niż cały potok pięknych słów.

Uważaj jednak, by z dotyku

nie powstała chęć całkowitego zagarnięcia kogoś.

Darz sympatią, ale nie rękoma, by posiadać,

lecz sercem, by dawać.

 

 

Najszczęśliwsza ryba świata 

 

Nie wiem, czy jesteś szczęśliwy.

Ale jeśli chciałbyś być szczęśliwy,

to chcę ci coś powiedzieć:

spróbuj być szczęśliwy z twoimi możliwościami,

w twojej sytuacji, w twojej własnej skórze.

 

Miałem sen. Była sobie szczęśliwa ryba.

Patrzyła na mewę kołyszącą się na morskich falach

i bawiącą się wiatrem, i myślała,

że musi być ona o wiele szczęśliwsza od niej.

Poprosiła więc małpę, by wyciągnęła ją z wody.

Ta zrobiła to bystro i przeniosła ją na ląd.

Przyszedłem jeszcze w porę, już umierała.

Szybko wrzuciłem ją ponownie do wody.

Była teraz najszczęśliwszą rybą świata.

 

Gdy się obudziłem, nagle zrozumiałem,

że bardzo wielu ludzi jest nieszczęśliwych,

ponieważ nie potrafią się pogodzić

ze swoimi granicami, ze swoją sytuacją,

ze swoimi ograniczonymi możliwościami,

ponieważ nie czują się dobrze w swojej skórze.

Dopóki myślisz, że ktoś inny jest bardziej szczęśliwy,

ponieważ mieszka na drugim, o wiele piękniejszym brzegu,

dopóty sam będziesz bardzo nieszczęśliwy.

Szczęście leży w cieniu zadowolonych.
 

 

 

Skrzyżowania i światła

 

Nie możesz w życiu się cofać.

Nie możesz żyć czasem minionym,

by w ten sposób przywołać najpiękniejsze dni.

Musisz iść naprzód. Dzień za dniem. Rok za rokiem.

Nie możesz się zatrzymywać,

nikt nie może cię zatrzymać.

 

Istnieje wiele skrzyżowań.

Napotykasz ludzi i rzeczy.

Możesz mieć wypadek, może czasem dojść do kłótni.

Zderzysz się z ludźmi, którzy są jak czołg.

Nigdy nie schodzą z drogi. Uparcie pozostają na swoim pasie.

Zablokują ci drogę i mogą sprawić wiele przykrości.

Istnieje wiele skrzyżowań. Uważaj na światła.

Światła czerwone to dla życia światła stopu.

Tam już nie da się iść: niepohamowana chciwość,

zaciekły egoizm, chorobliwa zazdrość.

Tam urywają się drogi i zaczyna przepaść. 

 

Uprzejmość, wola pojednania,

gotowość niesienia pomocy, łagodność - 

tu światła twojego życia ponownie przełączają się na kolor zielony,

tu twoja droga ciągnie się dalej.

Bądź uprzejmy i życzliwy,

obcując codziennie z ludźmi i załatwiając sprawy.

Nie gaś nigdy silnika swego serca.

Nie zapominaj, że masz do niego tylko jeden kluczyk,

a jest nim miłość. 

 

 


 

...Szczęście znajduje się w tobie...

  Szczęście znajduje się w tobie.
Zaczyna się na dnie twego serca,
a ty możesz je wciąż powiększać,
pozostając życzliwy tam,

gdzie inni bywają nieżyczliwi;
pomagając tam,
gdzie nikt już nie pomaga;
będąc zadowolonym tam,
gdzie inni tylko stawiają żądania.
Ty potrafisz się uśmiechać tam,
gdzie się narzeka i lamentuje,
potrafisz przebaczać,
gdy ludzie zło ci wyrządzają.

 

 

…Nie będę przebywał na tym świecie wiecznie



Nie będę przebywał na tym świecie wiecznie.
Pomiędzy wiecznością przed moim urodzeniem,
a wiecznością po mojej śmierci
mam dokładnie odmierzony czas postoju
na naszej małej planecie.
Swój czas.
Nie mogę go cofnąć, ani też przedłużyć.
Mój czas jest bezlitośnie ustalony.
A więc co? Jedno można z całą pewnością powiedzieć:
nie wolno się smucić, trzeba przebywać po słonecznej
stronie, a czas niechaj biegnie swoim rytmem.
Dobrze jest zachwycać się światłem, miłością,
ludźmi i pięknymi wydarzeniami.
Tym, którzy nie znaleźli słonecznego miejsca postoju,
upiększać dzień. Niechaj mój czas nie będzie ulicą
szybkiego ruchu między kołyską, a grobem,
lecz miejscem postoju w słońcu.

 

…Życie potrafi być ciężkie, okrutnie ciężkie.



Życie potrafi być ciężkie, okrutnie ciężkie.
Bywają chwile, kiedy czujesz to
w najgłębszych pokładach swojej duszy.
W takich bolesnych momentach
każdy człowiek szuka pocieszenia.
Bez wsparcia i pociechy żyć niepodobna.
Nie znajdziesz ich jednak ani w alkoholu,
ani w tabletce usypiającej, ani w strzykawce.
One otumaniają Cię tylko,
by zaraz potem wtrącić w jeszcze ciemniejszą otchłań.
Pociecha jest jak balsam na głęboką ranę,
jak oaza w bezbrzeżnej pustyni
i jak chłodna dłoń na Twojej rozpalonej skroni.
Pociecha jest jak przyjazna twarz w pobliżu,
obecność kogoś, kto rozumie Twoje łzy,
przysłuchuje się Twojemu utrudzonemu sercu,
a w smutku i nieszczęściu pozostaje przy Tobie
i pomaga zobaczyć światło gwiazd.

 

Słońce jest dla wielu ludzi



Słońce jest dla wielu ludzi
czymś najzwyczajniejszym na świecie.
A przecież czyni ono cuda każdego dnia.
Każdego poranka zapala światło.
życząc szczęśliwego, dobrego dnia.
Budzi wiosnę.
Z drzew wydobywa zieleń
i nakrapia barwą kwiaty na łące.
Bez słońca wszystko staje się ponure i zimne.
Wraz z nim nabiera barw i ciepła.
Tak samo jest z miłością.
Gdy w moim życiu budzi się miłość,
robi się jasno i ciepło,
i wszyscy czują się dobrze.
Gdy miłość w życiu zamiera,
pojawiają się smutne, ponure cienie.
Ciemność i ziąb.
Miłość jest jak słońce.
Ten, którym zawładnęła, może zrezygnować z wielu spraw.
Komu jej brakuje, temu brakuje wszystkiego.

 

 
Każdego ranka i wieczoru

Każdego ranka stań
obiema nogami na ziemi,
na naszej dobrej ziemi i mów:
„Kochany, dobry poranku!
Jestem szczęśliwy,
że jestem tutaj,
że mój dom ma dach,
że świeci słońce!
Dziękuję za to, że z wzajemnością kochamy ludzi
w swoim małym raju, że mogę pracować
i że nie potrzebuję żadnego auta-potwora
i żadnego futra-zmory,
by się gdzieś wybrać!”

Każdego wieczoru postaw kropkę
i przerzuć tę stronicę życia.
Gdy kropki nie postawisz
nie posuwasz się do przodu.
Oddaj więc każdego wieczoru
całkowicie zapisaną stronicę,
taką jaka jest.
Oddaj ją w ręce Ojca.
Wtedy możesz jutro od nowa zacząć.

Nie zapominaj:
każdy dzień jest dany tobie
jak wieczność, byś był szczęśliwym!

OGNISKO DOMOWE

Ognisko domowe
Aby być szczęśliwym,
potrzebujesz ogniska domowego.
Bez niego jesteś zgubiony
w labiryncie życia.
W domu znajdujesz spokój,
gdy jesteś zmęczony.
W domu znajdujesz zrozumienie,
gdy cię przygniata zmartwienie.
W domu znajdujesz
ciepło i przywiązanie,
gdy życie stanie się twarde i bezwzględne.
Przy ognisku domowym spoczywa ciche,
zadziwiające szczęście,
którego nigdzie nie znajdziesz.

PRAWDZIWA MIŁOŚĆ

Kochasz prawdziwie,
gdy masz serce dla innych;
gdy cierpienie innych sprawia ci ból;
gdy zwalczasz nędzę;
gdy kochasz ludzi takimi jakimi są;
gdy dajesz więcej niż masz;
gdy dajesz s a m e g o s i e b i e.

 

 

Każdy dzień zaczynaj na nowo

 

 

 

 
 

 

Zaczynaj każdy dzień jako nowy człowiek.
Każdy dzień powinien być tym pierwszym, twoim najpierwszym dniem.
Minęło wczoraj, za nami wszystkie dawne dni i lata, 

pogrzebane w czasie minionym.
Nie możesz ich już zmienić.

Czy zostały jakieś skorupy? Nie noś ich ze sobą. 
Będą cię codziennie ranić, aż w końcu nie będziesz mógł tak dalej żyć.
Są skorupy, które skleisz dzięki szczeremu wybaczeniu.
I takie, których nie skleisz mimo najlepszych chęci. 

Musisz je zostawić.

Musisz zaczynać każdy dzień na nowo. To sztuka życia.
Być każdego dnia świeży jak światło słońca. 

Każdego dnia powstawać z nocy.
Zaczynać na nowo każdy dzień, mając ręce pełne nadziei i ufności.
A nie skorup z dnia wczorajszego!

 

 

 


Nigdy nie trać otuchy

 

 

 

Nie wolno ci zbyt szybko tracić otuchy.
Czasem trudności tak bardzo przygniatają, a niepowodzenia załamują,
że nie widzisz już wyjścia. Nie widzisz znikąd ratunku.
Masz wszystkiego dosyć, czujesz do wszystkiego niechęć.
Stajesz się wtedy przykry i nie do wytrzymania,
zwłaszcza dla ludzi żyjących blisko ciebie.

Widzisz wszystko w barwach o wiele czarniejszych,
niż jest to w rzeczywistości.
Stan przygnębienia to jakby rodzaj paraliżu
twojego umysłu i twojej woli.
Jest to nadzwyczaj niebezpieczne.
To ostatni przystanek przed rozpaczą.

Jeśli później znów zacznie się lepiej układać,
niech to będzie dla ciebie doświadczenie na przyszłość.
Nigdy nie trać pogody ducha,
bez względu na to, co się zdarzy!
Postrzegaj własne trudności zawsze z pewnym dystansem,
jakby dotyczyły kogoś innego.
Wtedy wszystko zobaczysz w jaśniejszych barwach.

Wtedy odkryjesz ponowne przebłyski światła.
I nigdy nie zapominaj:
Za chmurami jest słońce.

 

 

 

Pozostać młodym 

 

 

Młody czy stary - to nie sprawa lat.

Są młodzi ludzie, którzy wyglądają strasznie staro

i starzy o czarującej młodzieńczości.

 

Jesteś młody,

dopóki nie sądzisz, że wszystko wiesz,

dopóki masz poczucie humoru,

dopóki jesteś wesoły i potrafisz się dziwić,

że odkrywasz coś nowego.

 

Jesteś stary,

jeśli boisz się wszelkich nowości,

jeśli poruszasz się tylko utartymi drogami,

jeśli zadowalasz się uniwersalnymi sądami,

jeśli wszystko kręci się wokół ciebie,

jeśli mówisz zawsze tylko o sobie.

 

Jesteś jednak młody, świeży i szczęśliwy,

jeśli jesteś otwarty na nowości,

jeśli pragniesz rzeczy wyższych,

jeśli jesteś skory pomagać innym,

jeśli pozostajesz zwyczajnym człowiekiem,

który zawsze się czegoś jeszcze uczy.

 

Spróbuj pozostać młodym i zarazić innych

swą radością i optymizmem.

Wtedy także stary zardzewiały świat wokół ciebie

znów będzie młody i pełen zapału.

 

 

 



 

Jeśli się tylko otworzysz 

 

 

Wnieś radość do życia.

Wyrzuć z siebie wszystkie troski, bo troski o jutro

pojawiają się zawsze o dzień za wcześnie.

Bądź optymistą.

Jest na świecie jeszcze miłość i światło,

także w twoim świecie, jeśli się tylko otworzysz

i odemkniesz oczy.

 

Są ludzie, którzy twierdzą, 

że życie jest mroczne, zimne, smutne i ponure.

Ale okna ich serc

są zawsze szczelnie zamknięte przed ciepłem

i każdym promykiem słońca.

Świadomie skrywają się w cieniu

ponurych myśli i mrocznych uczuć.

Żyją za murem, który sami sobie zbudowali.

 

Życie jest drogą, która prowadzi ku przestworzom.

Życie jest czymś otwartym, wschodzącym, co ma przyszłość.

Tak jak wznoszącymi się liniami rysuje się góry.

Dlatego wnieś radość do życia.

I jeśli zdarzy się, że niebo będzie pełne chmur,

a świat pełen nieszczęść i kłótni,

nie trać pogody ducha, lecz pozostań ufny.

Jeśli na dworze nie będzie słońca,

zachowaj słońce w swoim sercu,

a wszystko, wszystko znów się jakoś ułoży.

 

 

 

 

 

Drogi do serca 

 

 

Możemy wysyłać rakiety na odległe planety,

satelity błyskawicznie przekazują wiadomości

z jednego krańca Ziemi na drugi.

Ale coraz trudniej jest nam znaleźć drogę

do duszy i serca tych, których kochamy.

 

Uściśnięcie dłoni, pieszczota, delikatne dotknięcie,

a już rodzi się atmosfera zaufania

i sympatii głębsza niż osiągana za pomocą słów.

Bliskość, kontakt, delikatność to rzeczy,

których często są pozbawieni właśnie ludzie

najbardziej ich potrzebujący.

 

Czuły dotyk zdziała o wiele więcej

niż cały potok pięknych słów.

Uważaj jednak, by z dotyku

nie powstała chęć całkowitego zagarnięcia kogoś.

Darz sympatią, ale nie rękoma, by posiadać,

lecz sercem, by dawać.

 

 

 


 

Najszczęśliwsza ryba świata 

 

 

Nie wiem, czy jesteś szczęśliwy.

Ale jeśli chciałbyś być szczęśliwy,

to chcę ci coś powiedzieć:

spróbuj być szczęśliwy z twoimi możliwościami,

w twojej sytuacji, w twojej własnej skórze.

 

Miałem sen. Była sobie szczęśliwa ryba.

Patrzyła na mewę kołyszącą się na morskich falach

i bawiącą się wiatrem, i myślała,

że musi być ona o wiele szczęśliwsza od niej.

Poprosiła więc małpę, by wyciągnęła ją z wody.

Ta zrobiła to bystro i przeniosła ją na ląd.

Przyszedłem jeszcze w porę, już umierała.

Szybko wrzuciłem ją ponownie do wody.

Była teraz najszczęśliwszą rybą świata.

 

Gdy się obudziłem, nagle zrozumiałem,

że bardzo wielu ludzi jest nieszczęśliwych,

ponieważ nie potrafią się pogodzić

ze swoimi granicami, ze swoją sytuacją,

ze swoimi ograniczonymi możliwościami,

ponieważ nie czują się dobrze w swojej skórze.

Dopóki myślisz, że ktoś inny jest bardziej szczęśliwy,

ponieważ mieszka na drugim, o wiele piękniejszym brzegu,

dopóty sam będziesz bardzo nieszczęśliwy.

Szczęście leży w cieniu zadowolonych.

 

 

 



 

Skrzyżowania i światła 

 

 

Nie możesz w życiu się cofać.

Nie możesz żyć czasem minionym,

by w ten sposób przywołać najpiękniejsze dni.

Musisz iść naprzód. Dzień za dniem. Rok za rokiem.

Nie możesz się zatrzymywać,

nikt nie może cię zatrzymać.

 

Istnieje wiele skrzyżowań.

Napotykasz ludzi i rzeczy.

Możesz mieć wypadek, może czasem dojść do kłótni.

Zderzysz się z ludźmi, którzy są jak czołg.

Nigdy nie schodzą z drogi. Uparcie pozostają na swoim pasie.

Zablokują ci drogę i mogą sprawić wiele przykrości.

Istnieje wiele skrzyżowań. Uważaj na światła.

Światła czerwone to dla życia światła stopu.

Tam już nie da się iść: niepohamowana chciwość,

zaciekły egoizm, chorobliwa zazdrość.

Tam urywają się drogi i zaczyna przepaść. 

 

Uprzejmość, wola pojednania,

gotowość niesienia pomocy, łagodność - 

tu światła twojego życia ponownie przełączają się na kolor zielony,

tu twoja droga ciągnie się dalej.

Bądź uprzejmy i życzliwy,

obcując codziennie z ludźmi i załatwiając sprawy.

Nie gaś nigdy silnika swego serca.

Nie zapominaj, że masz do niego tylko jeden kluczyk,

a jest nim miłość. 

 

 

 

 
 

Jak echo, jak cień 

 

 

Szukaj szczęścia, a nigdy go nie znajdziesz.

Szczęście jest zachwalane niczym piękny motyl,

za którym musisz gonić. Ale to nieprawda.

Powiadam ci: Nie szukaj szczęścia,

samo przyjdzie do ciebie.

Szczęście jest jak cień podążający za tobą,

jeśli o nim nie myślisz.

Szczęście nachodzi cię jak cudowne uczucie,

gdy zapominasz o sobie, by żyć dla innych.

 

Szczęścia nie można kupić za żadne pieniądze świata.

Szczęście jest jak echo, które odzywa się tylko wtedy,

kiedy dajesz siebie samego.

Dawać siebie znaczy kochać.

 

 

 

 


 

Modlitwa poranna 

 

 

"Panie, podaruj mi słońce, kwiat, uśmiech, oczy dziecka.

Panie, podaruj mi radość".

 

Codziennie rano wstawaj z łóżka z taką modlitwą.

Nie rób tak poważnej, zatroskanej miny.

Wiem, że masz mnóstwo problemów.

Ale nie rozdmuchuj ich jeszcze bardziej,

czyniąc z nich ogromne, złowieszcze, czarne chmury,

które przysłonią ci całe niebo.

Nie musisz być wielkim optymistą,

ale dla kogoś, kto widzi wszystko w czarnych barwach,

słońce zachodzi już rano.

 

Poproś o oczy i serce dziecka, 

które biegnie przez trawnik po kwiat, wydając radosne okrzyki,

które podziwia w wodzie małą rybkę

i może zapytać, kto zapala gwiazdy na niebie.

Musisz ponownie się nauczyć się dziwić, zachwycać się

tysiącem dobrych rzeczy, które cię otaczają na co dzień.

Wtedy radość pojawi się w tobie sama z siebie

i zostanie ci oszczędzonych wiele modnych chorób. 

 

 

 

 


 

Szczęśliwość 

 

 

Znajdź dzisiaj czas, aby być szczęśliwym!

Nie musisz porzucać pracy,

lecz być może tylko zająć się czymś innym.

Nie musisz wyjeżdżać za granicę,

nie potrzebujesz wcale więcej pieniędzy.

Bądź szczęśliwy! Tu i teraz!

 

Znajdź czas, aby być szczęśliwym. 

Odłóż na bok wszelkie spory i kłótnie. 

Spróbuj być wyjątkowo dobry,

miły i wyjątkowo uprzejmy.

Wtedy innym łatwiej przyjdzie cię polubić.

Spróbuj być dla innych radością,

swego rodzaju darem, codziennym prezentem.

Wtedy doznasz zdumiewających przeżyć.

Wtedy spojrzysz na innych innymi oczyma,

a może to oni staną się inni, 

a ty potraktujesz ich jako prawdziwy dar.

 

Będziesz szczęśliwy, jeśli zadawalasz się małym,

jeśli nie dążysz do bogactwa

i potrafisz zasnąć w fotelu.

Będziesz szczęśliwy, jeśli masz czas na to,

co nie daje pieniędzy,

jeśli słyszysz jeszcze śpiew ptaków,

dostrzegasz jeszcze kwiaty, drzewa i gwiazdy na niebie

i potrafisz jeszcze jak dziecko wszystkiemu się dziwić.

Tak wiele szczęścia ci życzę.

 

 

 

 

 

 

Polub ludzi takimi, jacy są

 

 

Spójrz wokół siebie, popatrz na ludzi,

z którymi musisz codziennie przebywać.

Musisz z nimi wytrzymywać,

żyć w zgodzie i budować swoje szczęście.

Nie ty stworzyłeś ludzi, 

być może nie są w twoim guście.

Nie możesz zrozumieć,

że są tacy, jacy są, zupełnie inni niż ty.

 

Gdy codziennie z nimi przebywasz,

coraz bardziej cię denerwuje,

że mają tyle wad i słabostek.

Z czasem nie dostrzegasz nic innego i myślisz:

gdybym ożenił się z inną lub wyszła za mąż za innego,

wówczas wszystko byłoby inaczej.

Lub myślisz: gdybym miał innych rodziców,

gdyby dzieci były inne,

mógłbym być o wiele szczęśliwszy.

 

Bardzo wielu ludzi jest przez całe życie nieszczęśliwych,

ponieważ nie potrafią lub nie chcą się dostosować.

W gruncie rzeczy nie jest to nic innego jak ukryty egoizm.

Nie myśl tyle o własnym Ja,

żyj w miłości ze swoimi bliźnimi.

Polub ich takimi, jacy są.

Jest to najlepsza droga do twego szczęścia. 

 

 

 

 

 

 

Musisz być miły.

Nie tylko wieczorem po skończonej pracy

i gdy nikt nie może cię już zdenerwować.

Nie tylko wtedy, kiedy jesteś z przyjaciółmi lub masz gości.

Musisz być miły przede wszystkim w domu,

wobec współmałżonka, ojca, matki,

wobec wszystkich, z którymi przebywasz.  

 

Musisz być miły wszędzie, 

jeśli nawet ktoś nastąpi ci na odcisk.

Nie rób takiej nieszczęśliwej miny,

zwłaszcza rano, bo zachorujesz

na smutną chorobę porannych mruków.

Idź zawczasu spać,

bo rano musisz być miły.

 

Złego humoru nie da się wyleczyć za pomocą pigułki.

Nie rób ze swego wypoczynku

jednej wielkiej nerwówki.

Nie bądź niewolnikiem telewizji,

lecz raz idź wcześniej do łóżka.

Przekonasz się, że dobry, zdrowy, nocny sen

jest bardzo skutecznym lekarstwem na humor.

Gdy jesteś wyspany i miły,

wszystko układa się o wiele lepiej,

a ty czujesz się bardziej szczęśliwy.

 

 

 


 

Nie na drugim brzegu

 

 

 

Dlaczego ciągle patrzysz na drugą stronę?

Dlaczego zawsze uważasz,

że inni ludzie mają więcej szczęścia?

Tak łatwo mówisz: "Inni to mają szczęście.

Ja robię, co mogę, a mimo to nie mam szans".

Tak, takie jest życie.

 

Na drugim brzegu zawsze jest dużo ładniej.

Leży trochę dalej.

Jak oślepiony spoglądasz na piękną ułudę.

Ale czy nigdy nie pomyślałeś, 

że ci, na drugim brzegu,

także na ciebie patrzą i myślą:

ileż on ma szczęścia!

Bo i oni widzą tylko twoją piękną fasadę.

Nie wiedzą o twoich wielu troskach,

które skrywasz głęboko w sercu.

 

Żyć szczęśliwie to wielka sztuka.

Sztuka ta polega przede wszystkim na zadowoleniu.

Bądź radosny i zadowolony,

bo jedno jest całkiem pewne:

twoje szczęście nie leży na drugim brzegu.

 

 

 

 
 

Jeszcze dziś

 

 

 

 

Musisz być dziś szczęśliwy. Dziś,

nie jutro czy pojutrze ani w przyszłym roku.

Chcesz poznać niezawodną metodę na to,

by nigdy nie zaznać szczęścia?

Wspominaj ciągle pełen smutku i żałości

piękne dni, które minęły.

Czekaj wiecznie na szczęście,

które może kiedyś nadejdzie.

Nie łudź się, że będziesz szczęśliwy dopiero wówczas,

gdy kogoś poślubisz, będziesz miał dużo pieniędzy,

piękne mieszkanie i dobre stanowisko.

 

Jeśli nie potrafisz być szczęśliwy dziś,

nie sądź, że jutro zdarzy się cud.

Przestań przeżywać na nowo wczorajsze troski,

nie martw się niepotrzebnie tym, co zdarzy się jutro.

Szukasz szczęścia zbyt daleko,

tak jak czasami szukamy okularów,

które mamy na nosie.

 

Prawdziwe szczęście nie jest nierealnym snem,

nie jest ono drogie, nie jest daleko.

Szczęście leży całkiem blisko,

ale musisz je rozpoznać i znaleźć.

Także dziś w pobliżu ciebie

kwitnie wiele małych radości.

Sztuką jednak jest je odkryć

i być za to wdzięcznym.

 

 

 

 

 

 

Myśli pełne słońca

 

 

 

Czy wiesz, że twoje szczęście w dużej mierze

zależy od tego, o czym myślisz?

Czy jeszcze nigdy nie zauważyłeś, że tracisz apetyt,

borykając się ze smutnymi myślami?

 

Jeśli będziesz rozmyślać o nieszczęściach i ciosach losu,

które mogą ci się przytrafić,

to nie będziesz mógł zasnąć.

Oto skutki ciemnych myśli:

jesteś smutny, przygnębiony, zmęczony życiem.

Nie myśl nigdy: tak czy owak nie mam żadnej szansy.

Znów zachoruję.

Nic mi się nie udaje. Już nie mogę.

Jestem stary. Jestem biedny. Jestem przegrany.

Jeśli tak myślisz, to jak magnes przyciągasz

nieszczęścia i ciosy losu.

 

Zatroszcz się o myśli dobre, świeże, optymistyczne,

o myśli pełne słońca.

W każdej sytuacji pamiętaj o tym:

"A jednak świeci słońce!".

Myśli pełne słońca wzmocnią 

twą wyrozumiałość i siłę woli,

czyniąc cię człowiekiem szczęśliwym. 

 

 

 

 

 

Nieszczęśliwi nikogo nie uczynią

szczęśliwym

 

 

 

Nie możesz być nieszczęśliwy.

Jeśli jesteś nieszczęśliwy - unieszczęśliwiasz również innych.

Każdy człowiek ma czasami wszelkie powody,

by być głęboko przygnębiony.

Człowiekowi, którego lubisz, przydarzyło się coś przykrego,

przeżył ciężkie rozczarowanie, zachorował, może umiera.

Jego cierpienie bardzo cię dotyka, cierpisz wraz z nim. Słusznie.

 

Całkiem inaczej jest jednak, gdy zatruwasz sobie życie

z powodu codziennych drobnych nieporozumień:

pociągu, na który nie zdążysz,

zbyt wysokiego rachunku, rysy na samochodzie,

braku uznania, mocnego słowa, które cię zraniło,

nieotrzymania zaproszenia,

męża, który nie kocha cię już miłością tak namiętną,

żony, która pozornie bez powodu często jest rozdrażniona...

 

Mogą ci ciążyć setki spraw.

Ale kto widzi tylko swoje zmartwienia, nie dostrzega nic innego.

Kto żyje tylko swoimi kłopotami, utonie w nich.

Ściągniesz wtedy nieszczęście nie tylko na siebie,

lecz także na swych bliskich i wszystkich, których kochasz.

Na całe twoje otoczenie padnie obezwładniający cień.

 

Nie musi tak być. Nie wolno ci być nieszczęśliwym.

Bo wtedy już nikogo nie uczynisz szczęśliwym.

A to przecież jest twoje życiowe zadanie: dawać szczęście.

Tylko szczęśliwi ludzie potrafią uczynić innych szczęśliwymi.

 

 

 


 

Pogodzić się

 

 

 
 

Aby choć trochę być szczęśliwym,

mieć trochę radości na ziemi,

musisz pogodzić się z życiem,

ze swoim własnym życiem,

takim, jakie ono jest, teraz w tej chwili.

 

Musisz zaakceptować swoją pracę,

ludzi cię otaczających, ich błędy i wady.

Musisz pogodzić się 

z ograniczeniami swojego portfela,

ze swoją twarzą, której sobie nie wybrałeś,

swoimi zdolnościami i warunkami życia,

nawet jeśli u sąsiada wszystko jest lepsze.

Pojednaj się z życiem.

Tkwisz we własnej skórze.

W innej skórze nie czułbyś się już bezpiecznie.

 

Zawrzyj pokój z samym sobą,

ze swoim losem, swoimi domownikami,

z wszystkimi ludźmi.

A wtedy odnajdziesz spokój

i będziesz o wiele szczęśliwszy.

 

 

 

 

 

Własnej roboty

 

 

 

Wcale nie jest trudno być szczęśliwym.

Nawet gdy być może przeżywasz ciężkie chwile,

gdy wywierają na ciebie presję albo uginasz się

pod ciężarem kłopotów i problemów.

Szczęścia nigdzie nie kupisz.

Szczęście musisz zbudować sobie sam, sam wykuć.

 

Szczęście i nieszczęście są twoimi własnymi dziećmi,

dziećmi twojego serca i dziećmi twojego umysłu.

Jeśli nieustannie myślisz o chorobach,

porażkach, rozczarowaniach, klęskach,

jeśli kilka razy dziennie wmawiasz sobie:

"Nic mi się nie udaje", "Nikt mnie nie lubi",

to stawiasz mur między szczęściem a sobą.

 

Napełnij umysł optymistycznymi myślami,

a serce szczerą miłością bliźniego.

Zrób listę tego, co sprawia ci przyjemność 

i poczuj wdzięczność.

Wyszukaj sobie paru ludzi

i bądź dziś dla nich szczególnie miły.

Twoje otoczenie: mąż, żona, dzieci,

sąsiedzi i koledzy powinni dziś

ujrzeć twoje szczere i przyjazne oblicze.

Nadejdzie moment, w którym odnajdziesz pokój i radość.

Jesteś na drodze do szczęścia.

 

 

 

 


 

Dziwne życie ludzkie

 

 

 

Życie ludzkie jest takie dziwne, takie niepojęte.

Są dni, gdy świeci słońce. Nie wiesz dlaczego.

Jesteś zadowolony. Dostrzegasz piękne strony życia.

Cieszysz się, jesteś wdzięczny. Praca dobrze ci idzie.

Wszyscy są dla ciebie mili. Nie wiesz dlaczego.

Może dobrze spałeś, doceniono cię,

osiągnąłeś sukces, czujesz się bezpiecznie.

Gdyby to mogło tak trwać!

 

Ale nagle wszystko się zmienia.

Jakby ogromne słońce przyciągnęło chmury. 

Nachodzi cię niejasny smutek.

Wszystko przychodzi ci z trudem,

wszystko widzisz w czarnych barwach.

Uważasz, że inni cię już nie lubią.

Uskarżasz się na drobnostki, czynisz wyrzuty.

Myślisz, że tak już zostanie i nie będzie inaczej.

I znów nie wiesz, dlaczego tak się dzieje.

Być może jesteś zmęczony? Nie wiesz.

Dlaczego tak się dzieje?

 

Dlatego, że człowiek jest częścią natury:

tak jak wiosna i jesień, jak ciepło lata i chłód zimy,

jak przypływ i odpływ, jak rytm morza.

Dlatego, że nasz byt to ciągłe życie i umieranie.

Jeśli to zrozumiesz, będziesz mógł iść dalej

pełen odwagi i ufności, bo uświadomisz sobie,

że po każdej nocy nadchodzi znów nowy dzień.

Jeśli jest w tobie wiara, sam doświadczysz,

że to regularne umieranie jest konieczne,

by żyć na nowo, prawdziwie i w pełni radości.

 

 

 

 

 

Wkrótce nadejdzie wiosna

 

 

 

Bądź wdzięczny każdego ranka za nowy dzień!

Przychodzi ci to z trudem? A może boisz się życia?

Czy kładąc się spać, wzdychasz:

"Bogu dzięki, znów skończył się dzień"?

Może śmiertelnie się nudzisz,

wszystko wydaje ci się bezużyteczne i bezsensowne.

Może telewizja odebrała ci całą fantazję,

całą chęć działania i towarzyskość.

Może chciałbyś bezustannie się bawić,

korzystać z rozrywek, które cię nie rozweselą.

 

Nie jesteś już człowiekiem, jeśli pod naciskiem

powszechnej mentalności i warunków

skurczyłeś się do istoty, która jeszcze tylko

produkuje, zarabia i wydaje pieniądze.

Nie kwitną dla ciebie już kwiaty, bo ich nie widzisz.

Nie bawią się już dzieci, bo ich nie dostrzegasz.

Ludzie nie śmieją się już z tobą, bo jesteś dla nich martwy.

Nie ma już ciszy, spokoju, radości,

ponieważ są twoim sercu zgasła jakakolwiek miłość.

 

Szukasz szczęścia tam, gdzie nie można go znaleźć:

w martwych, bezsensownych przedmiotach,

które nigdy cię nie zadowolą.

Zmień się od środka, zawróć!

Stań się ponownie człowiekiem. Bo każdego ranka

wschodzi słońce, wkrótce nadejdzie wiosna.

I miałbyś tego w ogóle nie zauważyć?

 

 

 

 


 

Jeszcze dziś powiedz coś dobrego

 

 

Nie zachowuj się jak niedźwiedź w ciemnych okularach,

który potrafi tylko warczeć i mruczeć,

który nie wie nic dobrego o innych,

nigdy nie docenia czyichś osiągnięć,

lecz przy najmniejszym potknięciu wyszczerza zęby

i tyranizuje całe otoczenie.

 

Nie bądź niedźwiedziem polarnym,

zimnym i obojętnym, który gasi całą radość

i którego nie roztopi żaden uśmiech, 

żaden dobry uczynek czy przyjazne słowo.

Bądź człowiekiem i okaż swe serce!

 

Spróbuj jeszcze dziś powiedzieć coś dobrego

o swoim mężu, swojej żonie, sąsiadach lub teściowej.

Nie jest to takie trudne jak myślisz,

a ich reakcja będzie fantastyczna.

Staną się nagle inni, bardziej przystępni.

Będą się śmiać, a wszystko ułoży się w sposób naturalny.

 

Powiedz na przykład po prostu "dziękuję" za wszystko,

co inni dla ciebie robią, podziękuj za każdy gest,

którego doświadczasz w domu, na ulicy, w biurze, wszędzie.

W ten sposób dzięki odrobinie dobrej woli

świat stanie się trochę lepszy i piękniejszy.

Na co jeszcze czekasz?

 

 

 

 

 

 

Zimne albo gorące serce

 

 

 

Mroźna zima to coś złego.

Ludzi nawiedza wiele cierpień i przykrości.

Ale za pomocą ogrzewania na węgiel, olej lub gaz

da się wypędzić zimę z mieszkania.

Zimne serce to coś o wiele gorszego.

Mając w piersi zimne serce, jest się

nawet w najgorętszym piecu kaflowym

jak niedźwiedź polarny. 

Tam gdzie mieszka i pracuje zimny człowiek,

powietrze staje się lodowate, a cała radość umyka.

Gdy serce jest zimne, nie ma się z czego cieszyć,

nie ma przyjaznych słów przepojonych pokojem,

nie ma ani trochę szczęścia.

 

Mężczyzna mający zimne serce nie zna czułości,

jest nieszczęściem dla żony, rodziny i bliźnich.

Kobieta mająca zimne serce jest surowa, zgorzkniała,

nieznośna i pełna pretensji do otoczenia.

Przy każdym ruchu barometr nastroju od razu spada niżej.

Zimne serca czynią z naszego świata lodową pustynię.

Żaden człowiek nie może tam żyć i znaleźć domu.

Czy nie mógłbyś tam, gdzie mieszkasz,

szerzyć trochę więcej ciepła i miłości?

 

 

 

 

 

Nie pozwól nikomu marznąć

 

 

 

Nie możesz żyć bez kogoś, kto cię lubi,

dla kogo coś znaczysz, komu możesz się zwierzyć,

kto się o ciebie troszczy, u kogo zawsze jesteś mile widziany.

 

Spotykasz w życiu wielu ludzi,

ale niektórzy wrastają w twe życie,

są jego częścią, jesteś z nimi nierozerwalnie związany.

Co za dobrodziejstwo, jeśli są to dobrzy ludzie!

Ludzie, przy których czujesz się jak w domu, jesteś bezpieczny.

Bez takich ludzi życie byłoby nie do zniesienia.

 

Ale jest dziś takich bez liku,

co nie mają żadnego człowieka,

który się nimi zajmie, zatroszczy się o nich,

który zechce okazać im trochę serca.

A przecież także ich serce ma wiele potrzeb,

także ich serce łaknie przychylności i czułości,

dwojga ramion, w które można uciec.

 

W naszym świecie nastało wiele zimna.

Jest wielu ludzi, którzy marzną. Pamiętaj o tym.

Jesteśmy wszyscy zdani na siebie nawzajem.

Jesteśmy zależni od siebie w przypadku pożywienia, 

ubrania, mieszkania, wypoczynku,

wszystkiego, co można mieć za pieniądze.

Ale jeszcze bardziej jesteśmy zależni od siebie nawzajem

w przypadku naszego szczęścia.

Pieniędzmi nic tu się nie wskóra.

Ma to związek z sercem, z miłością,

a tę można dostać tylko gratis.

Okazuj serce obcując z ludźmi

i nie pozwól nikomu marznąć!

 

 

 

 

 

Wielka sztuka

 

 

 

Czy to takie trudne być szczęśliwym?

Po co rozmyślać, narzekać, wzdychać, gniewać się,

uskarżać i robić grymasy. jakby się wypiło litr octu?

Dlaczego zauważać tylko złych ludzi i straszne rzeczy?

Życie jest jak pół kieliszka dobrego wina.

Pesymiści wpadają w rozpacz, bo kieliszek jest do połowy pusty,

podczas gdy optymiści są szczęśliwi, że jest do połowy pełny.

 

Czy jesteś szczęśliwy, czy nie,

zależy najczęściej od ciebie samego.

Czy nie uważasz, że to fantastyczne, że możesz żyć,

że potrafimy mówić, widzieć, śpiewać, słyszeć,

że mamy ręce, by dawać, by pomagać,

nogi, by chodzić, i serce, by kochać?

Mógłbyś być ślepy, głuchy, kaleki.

Mógłbyś być nieuleczalnie chory.

Tak, mogłoby się to przytrafić zarówno tobie, jak i innym.

 

Pomyśl o tym, gdy będziesz w złym nastroju,

przygnębiony, zły i nie do zniesienia

z powodu drobnych codziennych przykrości.

To wielka sztuka być szczęśliwym!

 

 

 

 

 

 

Pielęgnacja twarzy

 

 

 

Czy przyglądałeś się dziś rano w lustrze?

Jak wyglądała twoja twarz: świeżo, beznamiętnie, arogancko?

Pamiętaj, że twoja twarz przeznaczona jest

właściwie dla innych.

Inni muszą ją oglądać. Nie ma nic gorszego, niż oglądać

codziennie niezadowoloną twarz.

Twoja twarz jest czymś więcej niż piękną fasadą.

Czymś więcej niż pokrywką, wizytówką.

Dbaj o swoją twarz nie tylko dla siebie,

by podobać się sobie w lustrze,

lecz przede wszystkim dla innych.

 

Najlepszym sposobem pielęgnacji nie są różne kremy,

pudry, tusz do rzęs czy cienie do powiek.

Dbaj o swoją twarz przede wszystkim od wewnątrz.

Dodaj oczom światła i radości.

Odpręż usta w uśmiechu.

Nadaj swojej twarzy serdeczny wyraz.

Ale będzie to możliwe tylko wówczas, 

gdy trochę głębiej, w swym sercu, zrobisz generalny porządek.

 

Pozbądź się rozgoryczenia i złych humorów,

nie dręcz się z powodu codziennych trosk.

Pokaż się z najlepszej strony,

prezentując serdeczną, uśmiechniętą twarz.

Wtedy nie będzie trudno cię polubić.

 

 



 

Miłość jest jak słońce 

 

 

 

Co sądzisz o słońcu?

Dla większości jest to najzwyklejsza rzecz na świecie.

A mimo to codziennie czyni cuda.

Rankiem rozpala światło i czyni ogień na świecie.

Walczy z chmurami, by nas ujrzeć

i zgotować nam piękny dzień.

Nocą przechodzi na drugą stronę Ziemi.

by i tam dostarczyć ludziom światła.

Gdy słońce gaśnie, wszystkich ogarnia

najczarniejsza noc i lodowate zimno.

 

Tak samo jest z miłością.

Gdy w twoim życiu wschodzi miłość,

przynosi ci ona światło, ciepło i uczucie błogości.

Gdy masz miłość, może ci wiele brakować.

Nie sprawia ci trudności rezygnacja z czegoś

dla szczęścia i radości innych.

Nie odczuwasz potrzeby bogactwa i luksusu

i najnowszych zdobyczy techniki.

 

Dlatego nie zgub miłości!

Jeśli w twoim życiu zajdzie miłość,

cienie będą zataczać coraz większy krąg

i ogarnie cię coraz większy mrok i zimno.

Miłość jest jak słońce.

Kto ją ma, temu może wiele brakować.

Ale komu brakuje miłości, temu brakuje wszystkiego.

 

 

 

 

 

 

To nie ściana płaczu

 

 

 

Przyznaję, że jest wiele rzeczy,

na które można się skarżyć. Ale pytam też:

Czy uskarżanie się w czymś komukolwiek pomogło?

 

Uskarżanie się niszczy wszelką aktywność, wszelki postęp.

Dni, które wypełnisz skargami, to twoje najgorsze dni.

Nie posuwasz się naprzód, nogi masz ciężkie jak ołów.

I tylko zatruwasz życie także rodzinie,

przyjaciołom i znajomym.

 

Z pewnością każdy człowiek ma swe cierpienia i troski.

Ale czy trzeba innym wciąż o tym opowiadać?

Twój bliźni to nie ściana płaczu.

Dlaczego mamy bezustannie narzekać na złe czasy,

na złych ludzi, pogodę,

na prawdziwe i wydumane choroby?

 

Jest jeszcze tyle pięknych i dobrych rzeczy,

za które powinniśmy być wdzięczni

i z których możemy się razem cieszyć.

 

 

 

 

 
 

Usposobić do radości

 

 

 

By być szczęśliwym, musisz usposobić swoje wnętrze do radości.

Zamiast wciąż zajmować się swoimi kłopotami,

spróbuj świadomie dostrzegać wszystko to, co radosne.

Zapisz sobie, czym możesz się cieszyć każdego dnia,

na przykład przytulnym pokojem,

smacznym obiadem, przyjazną twarzą,

wygodnym krzesłem, pięknym bukietem kwiatów,

interesującą książką, ciepłym łóżkiem. 

 

Przecież ci tak dobrze! Dlaczego jesteś taki niezadowolony?

Musisz przezwyciężyć w sobie tę nieszczęsną skłonność,

by we wszystkim znaleźć coś do zarzucenia i ciągle szukać czegoś,

co mają inni, a czego tobie brakuje. 

Przezwyciężyć zazdrość i pesymizm.

Prawdziwa radość życia nie rodzi się z narzekania, skarg i rezygnacji, 

lecz z akceptacji, nadziei i wysiłku.

 

Nuć co dnia piosenkę, nawet jeśli zawsze fałszujesz.

Melodia z rana zdmuchnie kurz z twojej duszy.

Idź w dobrym humorze do pracy, a wieczorem

pomyśl o wszystkim, co było dobre.

Wypełni cię cicha radość i będziesz spał jak niemowlę - bez tabletek.

 

 

 

 

 

Kwiaty szczęścia

 

 

 

Większość ludzi to kiepscy poszukiwacze szczęścia.

Już tysiąc razy mówiono im

i już stokrotnie się o tym przekonali:

"Nie wszystko złoto, co się świeci".

Mimo to uparcie wierzą w coś przeciwnego.

Są wręcz niepoprawni.

Dalej szukają pieniędzy, uciech, przyjemności

i po każdym podboju czują się głęboko rozczarowani.

 

Biedni ludzie!

Są spragnieni odrobiny szczęścia

i pozwalają swoim najpiękniejszym marzeniom utonąć w bagnie.

Nie daj się zwieść zewnętrznym pozorom.

Sam musisz zasadzić kwiaty szczęścia.

Kwiaty szczęścia we własnym sercu.

 

Zacznij to robić jeszcze dziś,

z wielką energią i jeszcze większą cierpliwością.

Kwiaty te noszą zaskakujące nazwy:

prostota, dobroć, optymizm, miłość bliźniego.

Zasadź te kwiaty, jeśli trzeba, jeden po drugim,

a wkrótce będziesz mógł każdego dnia

zrywać szczęście dla siebie i innych.

 

 

 

 

 

 

 

Idź do lasu

 

 

 

Wsiąść do samochodu, noga na gaz i wciąż jechać przed siebie? 

Zatrzymaj się, wysiądź - idź do lasu!

Kalendarz pełen terminów, bieg od jednego do drugiego?

Zatrzymaj się, zrób przerwę - idź do lasu!

Jesteś wypalony, zmęczony życiem, wszystkim znudzony?

Przecież jest wiosna - idź do lasu!

Stoją tam i czekają na ciebie drzewa.

Wspaniałe drzewa, w milczeniu rozkoszujące się ciszą

i swymi sokami, które teraz dosięgają czubków gałęzi.

Są tam ptaki i śpiewają dla ciebie.

 

Człowieku, gdzie się podziałeś? Kiedy słuchasz ptaków?

W lesie panuje cisza, niewymowny spokój,

Chcesz żyć prawdziwie? Nie oznacza to jednak:

żyć w pogoni, dzień w dzień pod presją

tysiąca przytłaczających spraw.

Pragniesz wiedzieć wszystko, mieć wszystko,

z wszystkiego korzystać -

po to, by nabawić się wrzodów żołądka?

 

Idź do lasu! Weź ze sobą kanapkę, świeżą wodę.

Połóż się pod drzewem, ciesz się błogim nieróbstwem.

Najdą cię tam najlepsze myśli i najpiękniejsze sny.

Tam rozwiążą się problemy, które cię dręczą od środka.

Tam umysł twój stanie się jasny,

dusza spokojna, a serce napełni się pokojem.

Być może powiesz teraz: Ach, gdybym to potrafił!

Mówię ci zatem: Jesteś już w drodze do tego!

 

 

 

 
 

Nic nie robić, dać spokój

 

 

 

Być może jesteś pod presją, masz dużo pracy.

Może twoje życie to gonitwa pełna zdenerwowania.

Może jednak jest tak, że nie masz zbyt wiele roboty,

a mimo to głowę masz pełną zmartwień.

Jak można ci pomóc?

Pozwól sobie powiedzieć coś, co zapewni ci

wewnętrzny spokój i zdrowie duchowe

i przy czym nie musisz nic robić, tylko dać spokój.

 

Nie musisz nieustannie krytykować tego,

czego przecież nie możesz zmienić.

Nie musisz z powodu każdej drobnostki wychodzić z siebie

lub wyładowywać na innych swoją złość.

Nie wolno ci nigdy nikogo kompromitować i dobijać,

zwłaszcza w obecności osób trzecich.

Nie wolno ci nieprzerwanie opowiadać o swoich chorobach,

kłopotach i dolegliwościach.

Nie musisz od razu wszystkim dawać odczuć,

że jesteś w złym humorze.

Nie wolno ci nie wyłączyć telewizora,

gdy ktoś chce z tobą porozmawiać.

 

Jeśli dasz temu wszystkiemu spokój, zauważysz,

że zostanie ci sporo czasu, by na tyle zmniejszyć

grube odłamki w twym sercu,

aby znów można tam było zasadzić kilka kwiatów.

 

 

 

 

 
 

Na czym polega różnica

 

 

 

Życie jest jak los na loterii.

Nigdy nie wiadomo, co się wyciągnie.

Wielu sądzi, że wyciągnie zły los

i, co gorsze, są przekonani,

że ich wesoły sąsiad wyciągnął los szczęśliwy.

Jednakże losy te wcale się tak od siebie nie różnią.

Niektórzy mogą sobie pozwolić na parę rzeczy więcej

niż inni, ale to w zasadzie wszystko.

Różnica polega na tym, jak się na to patrzy,

co się o tym myśli i jak się do tego podchodzi.

A wszystko zależy od ciebie samego.

 

Spotkałem wielu różnych ludzi,

wysłuchałem ich głębokich tajemnic.

Ale nigdy nie spotkałem człowieka,

który wyciągnął najcenniejszy, doskonały los.

Wszyscy mieli coś, co ich głębiło i dręczyło.

Wierzący nazywają to krzyżem.

Inni mówią: nie mam szczęścia.

 

Byli wśród nich ludzie, którzy mimo trosk i cierpienia

pozostali weseli i zadowoleni.

Inni, przygnieceni swymi problemami, byli zrozpaczeni.

Często przeszli przez to samo, 

ale różne były rezultaty.

Życie jest jak los na loterii, 

ale wiele zależy od ciebie.

 

 

 

 

 
 

Esencja życia

 

 

 

Zwracamy zbyt mało uwagi na esencję życia,

na zupełnie zwyczajne codzienne sprawy.

Nie rzucają się zbytnio w oczy,

właśnie dlatego, że są takie zwyczajne:

wstać rano i wieczorem pójść spać,

wspólnie jeść, być razem z bliskimi, przyjaciółmi,

dokończyć coś, z czego ktoś inny się ucieszy.

Wszystko to, jeśli będziemy na to bardziej zważać,

może stać się wielkim przeżyciem, czyniącym nas szczęśliwymi.

 

Musimy nadać więcej sensu temu, co jest esencją życia,

najprostszym sprawom, które właściwie są oczywiste:

uprzejmości, zwracaniu uwagi na bliźnich,

trosce o ludzi, którzy nas potrzebują.

Zważanie na drobnostki może być tak ważne,

ponieważ można w ten sposób włożyć w nie sporo miłości.

Dlaczego miałbyś się nie zachwycać bawiącymi się dziećmi?

Dzieci potrafią wytrącić z równowagi myślicieli

i pokazać im, że nie wszystko w życiu jest problemem.

 

Esencja to zwyczajne codzienne życie.

Życie z radością i zmartwieniami, z nadziejami

i rozczarowaniami, których każdy doświadcza.

Przekazywanie esencji to najprostsze oznaki

sympatii do ludzi w naszej bliskości.

Może niepozorne gesty, które są jednak na tyle skuteczne,

by każdego dnia pozwolić słońcu świecić na nowo.

 

 

 

 

 

 

Być po prostu człowiekiem

 

 

To wspaniałe: być człowiekiem, żyć!

Być po prostu człowiekiem,

patrzeć w niebo, podziwiać chmury,

spoglądać na kwiaty, kontemplować nocą gwiazdy.

Być jak dzieci, śmiać się, bawić, marzyć,

pracować, kochać, być zadowolonym - codziennie święto.

Po prostu żyć, być dobrym, nie pragnąć mieć wszystkiego,

nie być zazdrosnym, działać wspólnie z innymi,

nie narzekać i nie skarżyć się.

Pomagać, pocieszać, być, gdy ktoś mnie potrzebuje.

Po prostu dlatego, że jest się człowiekiem, bliźnim, że się żyje.

 

Czy wiesz o niebezpieczeństwie, które dziś zagraża?

Wszystko musi dobrze działać i się opłacać.

Ile to kosztuje, co da, do czego się przyda?

Wyliczamy dokonania, ceny, efektywność, produktywność.

Liczymy, wszystko musi dziać się szybko, nie ma czasu.

I zapominamy, że piękno życia

można znaleźć w chwilach, w których nie liczymy,

w których jest się po prostu człowiekiem, 

jest się szczęśliwym, że się żyje.

 

Ludzie żyją coraz dłużej, ale nie radośniej. 

Wciąż jeszcze myślą, że szczęście człowieka polega na tym,

by mieć dużo, ze wszystkiego korzystać, żyć jak najdłużej.

Jak można być aż tak głupim! Człowieku, broń się przed tym!

Nie jesteś maszyną, jesteś czymś więcej niż tylko funkcją,

zawodem, pracą, zasługą.

Jesteś przede wszystkim człowiekiem,

by żyć, śmiać się i kochać, by być świętem dla innych.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 
   
Przycisk Facebook "Lubię to"  
 
 
Łącznie stronę odwiedziło już 29808 odwiedzający
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja